Jan Garbarek - Mission: To Be Where I Am

Skoro już zajrzałem do komputerka... Tak sobie od czasu do czasu odświeżam przyjaźń z muzyką Jana Garbarka. Chociaż nie dzieje się to bez pewnych ukłuć żalu, bo to brzmienia, w których rozkochiwałem się w najszczęśliwszych dla mnie czasach, co już dawno niestety przeminęły...

Mission: To Be Where I Am... To już dawna rzecz, z lat osiemdziesiątych, z płyty "It's OK to Listen to the Gray Voice", z płyty, która jest takim muzycznym komentarzem do poezji Tomasa Tranströmera...

Jak się ktoś tu zaplącze, może sobie posłuchać trochę tego skandynawskiego jazzu. Na nowy tydzień, na następny miesiąc, na lato itd, itd... W tym niełatwym zadaniu bycia tu, gdzie się jest...

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Kreml

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Arne Garborg. Śmierć

Breiðfjörð

Halldór Laxness. Brekkukotsannáll, czyli tolerancja w torfowej chatce