Þar sem hjartað slær - Fjallabræður

I tak to już półmetek lata. Już sierpień za pasem, już droga w podjesienniałości, już ku mrokom znów się staczamy. Jak sierpień, to tuż przed jego pierwszym poniedziałkiem zabawa na Vestmannaeyjar, ludowe święto, Þjóðhátíð, czas muzyki, ognia, miłości, bijących serc w Herjólfsdalur na Heimaey... I tak na chwilę przed obrazek z minionych czasów... I uroczy kawałek o tym właśnie... Niech się więc już na rozgrzewkę popali trochę ogień, zwłaszcza, że serce bić jeszcze trochę chce, we wspólnym rytmie ze wszystkim wokół...

Sjá, Heimaey og Herjólfsdal

Þar sem hjörtun slá í takt við allt...

Fjallabræður:

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Kreml

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Arne Garborg. Śmierć

Breiðfjörð

Halldór Laxness. Brekkukotsannáll, czyli tolerancja w torfowej chatce