Jón úr Vör. Światło dnia


Milczenie jak wpadanie w ocean. Choć ocean różne ma oblicza. Ale zawsze na korzyść nadrabia ogromem...

Jón úr Vör

"Światło dnia"

Światło dnia śpiewa w twych włosach,

kiedy idziesz brzegiem jeziora,

nawet kamienie miękną,

kiedy stąpasz po nich boso.


Milczenie twoje - trzepotom skrzydeł podobne,

jak gdyby ptaki zgubiły drogę

we mgle

i spadają teraz do morza.

   przełożył Kiljan Halldórsson

*

Jón úr Vör, 100 kvæði, Reykjavík 1967

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Kreml

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Arne Garborg. Śmierć

Halldór Laxness. Brekkukotsannáll, czyli tolerancja w torfowej chatce

Klaus Mann. Ucieczka na Północ