Austur fyrir fjall

 To tak się mówi na wycieczkę na wschód od stolicy, drogą za górę, wyżynę Hellisheiði, co zboczem Kambar zygzakiem opada ku Hveragerði i południowej nizinie...

 A "heitstrenging" to staronordyckie słowo oznaczające szczere zapewnienie, przysięgę, zobowiązanie, składane przy świadkach, w uroczystej atmosferze zimowego święta jól, które potem sobie przywłaszczyło chrześcijaństwo, każąc w tym czasie rodzić się Zbawicielowi... Chociaż zwrotki to śnieżne jeszcze, ale niech będzie na koniec spotkania z poetą Antonem jeszcze taka rzecz, charakterystyczna dla ostatnich dekad...

Anton Helgi Jónsson

Zobowiązanie ostatniego wikinga

Obiecuję zabrać milionowego turystę

na wschód, za górę

nawet pośród zamieci,

słuchając radia i objaśniając:

że droga zamknięta, lecz my przejedziemy.

 

Pośrodku Kambar zawołać w niepogodę,

że tam, na dole, banany rosną

i przeróżne

inne

egzotyczne rzeczy.

 

Zaraz ujrzymy światło. Zaraz ujrzymy światło.

Zaraz ujrzymy światło.

 przełożył Kiljan Halldórsson


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Kreml

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Breiðfjörð

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Arne Garborg. Śmierć

Halldór Laxness. Brekkukotsannáll, czyli tolerancja w torfowej chatce