Widok z Borgartún

 A świat nieustannie zadziwia nas, gdy trwa taki niewzruszony. Trudno doprawdy do tego przywyknąć...

Anton Helgi Jónsson 

Widok z Borgartún 

Góry nic się nie zmieniły,

kiedyś wyszedł od prawnika,

co ci rzekł, żeś bankrut.


Całe towarzystwo takie jak zawsze:

Esja, Akrafjall i Skarðsheiði.

Patrzy, lecz ani drgnie.


Nie jesteś idiotą ni wariatem,

wiesz, że twe doświadczenia to bzdury

w geologicznym sensie.


A jednocześnie jesteś idiotą i wariatem,

bo nadzieję masz, że bierze w nich udział to,

co niezdolne jest do współczucia.

  przełożył z islandzkiego Kiljan Halldórsson 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Kreml

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Breiðfjörð

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Arne Garborg. Śmierć

Halldór Laxness. Brekkukotsannáll, czyli tolerancja w torfowej chatce