Dość już może...

 


 

Wiedza i mądrość... Nie zawsze to idzie w parze... Proste mądrości dobrych ludzi, bezlik wiedzy w złych głowach, co dają w złe ręce niebezpieczne narzędzia...

Taki rodzaj małej modlitwy, prośby do Boga. Sprzed lat. A jakby na nasz czas zaprojektowana ta prośba:

JÓN ÚR VÖR

"Nie obdarowuj nas"

Nie obdarowuj nas talentami i geniuszem.

Po dziurki w nosie mamy już tych darów.

I świat, i serca nasze zrujnowane stoją.

Daj nam wiarę prostego człowieka,

który się ciągle spodziewa dobrego.


Niechaj mędrcy Wschodu i Zachodu

wiedzą więcej niż potrzeba.

  przełożył z islandzkiego Kiljan Halldórsson

***

Ze zbioru: Jón úr Vör, 100 kvæði, Reykjavík 1967

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Kreml

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Breiðfjörð

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Arne Garborg. Śmierć

Halldór Laxness. Brekkukotsannáll, czyli tolerancja w torfowej chatce