Freddie

 I tak to leci. Chwilę temu minęły 33 lata od śmieci Freddiego... Szczęśliwie żyje zarejestrowany głos. Jeszcze i jeszcze, i jeszcze powtarzany... Na dalsze odmierzanie czasu, ile tam go jeszcze nam zostało...

Wspomnienia...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Kreml

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Breiðfjörð

Jonas Lie. Eliasz i draug

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Arne Garborg. Śmierć