Monolog

 


 Może coś jeszcze od leśnego poety... O pewnych trudnościach...

Hans Børli

MONOLOG

Z większością ludzi

niełatwo mi było nawiązać kontakt.

Mówili, że mnie nie rozumieją.

Choć uczyłem się swej mowy 

od wiatru,

co szepcze zza każdego węgła, od lasu,

co szumi wzdłuż wszystkich ścieżek,

od krwi,

co pulsuje w tętnicach,

nie rozumieli mnie. Jednak

nie dawałem za wygraną, mówiłem 

tak głośno do siebie, że ludzie musieli to

słyszeć.

Wtedy nazwali mnie głupkiem.

Tak, tak - 

    przełożył z norweskiego Kiljan Halldórsson 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jóhann Sigurjónsson. Fjalla-Eyvindur

Moc śnieguły, czyli duszpasterstwo koło lodowca

Na nieskończonej. Steinn Steinarr

Jonas Lie. Eliasz i draug

Lokasenna, czyli pyskówka na górze albo kto jest bardziej niemęski

Kreml

Den kjøttetende hesten, czyli mięsożerny koń. Svalbardzkie historie Sundmana

Bukolla. Opowiastka islandzka